Dawid Lampart zadebiutował w tym roku w Elite League. Wychowanek klubu z Rzeszowa startuje w zespole Eastbourne. Duży wpływ na transfer młodzieżowego reprezentanta naszego kraju miał trener kadry Marek Cieślak (na zdjęciu), który polecił go swoim brytyjskich znajomym.

Marek Cieślak w latach siedemdziesiątych startował w White City. Wtedy to poznał Trvora Geera i Boba Dugarda, którzy obecnie znajdują się w sztabie szkoleniowym Orłów. Mieliśmy na liście kilku zawodników. Pozostawaliśmy w stałym kontakcie z żużlowcami w Polsce. Rozmawialiśmy także z Markiem Cieślakiem. Jeździłem z nim w jednej drużynie, gdy Bob był jej managerem. Marek zarekomendował nam Dawida. Stwierdził, że wykona dla nas świetną robotę - powiedział manager Orłów Trevor Geer.

Zdaniem Geera jazda w Elite League przyniesie młodemu Polakowi same korzyści. Lampart będzie mógł zapoznać się ze specyficznymi torami na Wyspach Brytyjskich, który są znacznie odmienne od tych w Polsce: Jazda na Arlington przyniesie mu wiele korzyści. Jest to obiekt całkowicie odmienny od tych w Polsce, podobny do niektórych torów w Grand Prix. Jestem pewien, że celem Dawida jest jazda w tym cyklu. Każdy zawodnik chciałby się tam znaleźć.

Klub z Arlington przez lata słynął dobrej pracy z młodzieżą, obecnie jednak składa się on w całości z zawodników zagranicznych. Oto jak tą sytuację tłumaczy szef zespołu: - Wielu naszych zawodników uważa się za profesjonalistów, jednak powinni zobaczyć jak Ci młodzi zawodnicy z innych krajów pracują na swój sukces, ich jednym celem jest znaleźć się na samym szczycie - zakończył Greer.