Bjarne Pedersen w minionym i obecnym roku nie będzie startował w Grand Prix. Duńczyk ma zamiar powalczyć w tym sezonie o powrót do tego elitarnego cyklu. Aby przypomnieć sobie smak rywalizacji z najlepszymi zawodnik z kraju Hamleta chciałby wystąpić z dziką kartą podczas jednego z turniejów, które odbędą się w jego ojczystym kraju.

Rundy Grand Prix w kraju Hamleta odbędą się 5 czerwca w Kopenhadze i 11 września w Vojens. Duży wpływ na wybór zawodnika, który otrzyma dziką kartę będą miały zawody o tytuł IM Danii, które zaplanowano na 28 maja w Esbjergu. Dla Pedersena będzie to jedna z najważniejszych imprez w tym sezonie: Dzika karta na zawody w Kopenhadze zostanie przyznana po turnieju w Esbjergu. Będzie to bardzo ważna impreza. Jazda na Parken jest czymś szczególnym dla każdego zawodnika i każdy chce wystąpić w tych zawodach.

Bjarne podkreślił także, że dwuletnia przerwa w startach w Grand Prix pozwoliła mu na nabranie większej świeżości i radości z jazdy: Przerwa w startach w cyklu była dla mnie bardzo korzystna. Jednak teraz będą chciał powrócić do tego elitarnego grona jeśli tylko będzie to możliwe. Teraz czuję się bardziej rozluźniony i mam większą radość z uprawiania speedway'a. Te czynniki w żużlu są bardzo istotne.

Żużlowiec z kraju Hamleta nawiązał także do swoich pierwszych startów w tym sezonie. Podczas mocno obsadzonego turnieju w Swindon Pedersen wywalczył awans do półfinału: To były moje pierwsze zawody w tym roku. Dla Jasona i Nickiego trzecie. Turniej w Swindon był dla mnie znakomitym otwarciem sezonu. Do tegorocznych startów podchodzę na dużym luzie. Mój team pracował naprawdę bardzo ciężko. Mamy jeszcze wiele rzeczy do zrobienia. Idziemy jednak wyznaczoną przez nas ścieżką i to jest najważniejsze.