Bjarne Pedersen znalazł się poza czołową ósemką tegorocznej Grand Prix. Tym samym Duńczyk najprawdopodobniej pożegna się z występami wśród najlepszych, na co najmniej rok. Trudno, bowiem oczekiwać by firma BSI przyznało mu dziką kartę na przyszłoroczne starty. Bjarne zapowiada jednak powrót do Grand Prix już w 2010 roku!

Pedersen startował wśród najlepszych żużlowców nie przerwanie od 2003 roku. Najlepszy rezultat osiągną, w 2004 kiedy ukończył starty na wysoki piątym miejscu. W tym sezonie kontuzja nadgarstka wyeliminowała go ze startów w dwóch turniejach. Jak się później okazało właśnie tych punktów zabrakło by utrzymać się w cyklu Grand Prix. Najlepszy występ Pedersen zanotował w Lonigo i Cardiff gdzie zajął odpowiednio drugie i trzecie miejsce.

Duńczyk nie poddaje się i już dziś zapowiada szturm na kwalifikacje do Mistrzostw Świata. Chce także wystąpić w przyszłorocznym Grand Prix Danii - Moim celem na przyszły sezon jest otrzymanie „dzikiej karty" na turniej w Kopenhadze oraz występ w kwalifikacjach do Grand Prix 2010. Chcę wykorzystać następny sezon na sprawdzenie nowych silników oraz jak najlepsze przygotowanie się do występów w Grand Prix, 2010 jeśli oczywiście uda mi się zakwalifikować. Nie czuję wcale żeby zawody w Bydgoszczy były moimi ostatnimi. Teraz jestem znacznie bardziej doświadczony. Muszę postawić przed sobą nowe cele a następnie je zrealizować - powiedział Bjarne.

Bjarne Pedersen już dziś zapowiada powrót do Grand Prix w 2010 roku.