Artiom Laguta po roku absencji wraca na żużlowe tory. Indywidualny Mistrz Świata z sezonu 2021 to jeden z zawodników, który został zawieszony w związku z atakiem Rosji na Ukrainę. Żużlowiec ma już za sobą kilka startów, a po jednym z meczów sparingowych Betard Sparty Wrocław udało nam się porozmawiać z na temat zbliżającego się sezonu.

Artiom Laguta w poprzednim sezonie mógł jedynie pomagać kolegom z Wrocławia w parku maszyn - podobnie jak reszta reprezentantów Rosji został on zawieszony. Teraz były Indywidualny Mistrz Świata powrócił na tor, z czego nie ukrywa ogromnej radości.:
-Chciałem wrócić jak najszybciej do jazdy spod taśmy, do rywalizacji z innymi zawodnikami, to dla mnie bardzo ważne. Teraz, kiedy wróciłem jestem dużo spokojniejszy i mam nadzieję, że będzie to bardzo dobry sezon. 

-Nie szukamy żadnych ustawień, teraz jest taka pogoda, że ciężko przygotować motor. Kiedy zmieni się pogoda, silniki będą się zachowywały inaczej i będzie dużo łatwiej wyciągać wnioski. - Powiedział o swoim przygotowaniu sprzętowym Artiom.

Zapytaliśmy także o nastawienie zawodnika Betard Sparty Wrocław przed startem sezonu 2023.:
-Nastawienie mam takie samo jak co roku - wygrywać biegi, cieszyć się z jazdy i to tyle. Na razie mam za sobą tylko Kryterium Asów i dwa sparingi. Najważniejsze mecze są przed nami, sezon jest długi. Na ten moment celem jest awans do fazy Play-Off. Wierzę, że sparta może wrócić na tron i mam nadzieję, że tak będzie.

Przypomnijmy, że pierwsze spotkanie Betard Sparty Wrocław, która miała podjąć Platinum Motor Lublin, zostało przełożone. Wrocławianie premierowy mecz ligowy sezonu 2023 rozegrają więc na własnym obiekcie w piątek, 14 kwietnia, a ich rywalem będzie Fogo Unia Leszno.