Aleksandr Łoktajew ma za sobą pierwsze jazdy w sezonie 2012. W piątkowe popołudnie Saszka w towarzystwie zawodników Falubazu i PGE Marmy Rzeszów kręcili kółka na torze w Zielonej Górze. Młody żużlowiec przyznał, że jest zadowolony z jazd. W Winnym Grodzie żużlowiec spędzi najbliższe trzy dni.

- Bardzo, bardzo pozytywne wrażenia. Trening był bardzo dobry, tor dobrze przygotowany a to pozwoliło na udane pierwsze jazdy. Nie mogłem się już doczekać wyjazdu na tor, przez ostatnie tygodnie nie wiedziałem co mam zrobić z rękami. Nosiło mnie i dobrze, że dzisiaj udało się w końcu wyjechać na tor. Zostaję w Zielonej Górze na kolejne dwa dni. Postaram się w tym czasie nadrobić wszelkie zaległości związane z jazdą. Jutro i w niedzielę mamy kolejne treningi więc okazji do tego będzie sporo. W przerwie wrócę do swoje warsztatu w Bydgoszczy, gdzie popracujemy przy sprzęcie - powiedział Aleksandr Łoktajew.

W 2011 roku zawodnik był wypożyczony do pierwszoligowego KS ROW Rybnik, gdzie w trzynastu spotkaniach uzyskał średnią biegową równą 1,554. Jego KSM dla Speedway Ekstraligi w tegorocznym sezonie wynosić będzie 4,01. Łoktajew powalczy o miejsce w składzie ekipy Stelmet Falubazu Zielona Góra. - Trudno powiedzieć cokolwiek o celach. Wiadomo, że chciałbym jeździć w Falubazie ale wiem, że będę musiał powalczyć o miejsce w składzie. Jestem świadomy tego, że w meczu pojedzie najlepszy z nas. Jestem jednak dobrej myśli. Falubaz potrzebuje mnie, a ja potrzebuję Falubaz - zakończył.