SEC
W sobotę, w szwedzkim Hallstavik odbył się 3. tegoroczny finał Indywidualnych Mistrzostw Europy. Tym razem triumf w trudnych warunkach odniósł Václav Milík. Czech ma nadal 4 punkty straty do liderującego Andrzeja Lebiediewa, 16 września w Lublinie zapowiada się zatem pasjonująca walka o zwycięstwo w cyklu.
W ostatnich tygodniach widać wyraźnie, że Milík prezentuje wysoką formę.
Legitymuje się dobrymi wynikami w PGE Ekstralidze, dodatkowo cały czas
znajduje się w ścisłej czołówce serii Speedway European Championship. W
sobotnich zawodach radził sobie świetnie, jedyną wpadkę" zaliczył w
ostatnim biegu serii zasadniczej, kiedy linię mety minął jako ostatni,
startując przy bandzie. Jak się okazuje, nawet to pomogło mu w decydujących
wyścigach, kiedy mógł sprawdzić inne pola startowe. – W ostatnim biegu serii
zasadniczej miałem lekki kontakt z Kasprzakiem. Dobrze w sumie, że zaliczyłem
tę „zerówkę”, bo później mogłem spróbować drugiego i trzeciego pola. Gdybym
wszedł do finału bez tego barażu, to zapewne zdecydowałbym się wybrać właśnie
trzecie pole. To drugie było jednak bardzo fajne, trudno, że na finał go nie
miałem, ale z tego trzeciego też nieźle „wystrzeliłem”. Później musiałem po
samej bandzie, bo bardzo dobry start miał Andrzej Lebiediew. Pojechał on
właśnie na ten „płot”, albo mnie widział, albo nie, bo tam naprawdę było mało
miejsca. Cóż, udało się. Zrobiliśmy małe zmiany, bo od tego biegu z czwartego
pola, gdy miałem z Kasprzakiem kontakt, to czułem, że ten motor nie był tak
bardzo dobry, szybki i nie „kleiło” tak ze startu. Na baraż i na finał
dokonaliśmy małych zmian. Tak podjęta decyzja była dobra, ponieważ motor był
później naprawdę szybki - mówił po wygranym w Hallstavik finale, Václav
Milík.
Cztery punkty straty do prowadzącego Łotysza to niewiele i w teorii stratę tę
można odrobić w ciągu dwóch biegów. Z pewnością łatwo jednak nie będzie,
ponieważ rywal również w tegorocznej serii prezentuje się wybornie. –
Andrzej tanio „skóry nie sprzeda”, bo w tym sezonie jedzie naprawdę bardzo
świetnie – zarówno ze startu i później po trasie jest szybki. Gratulacje dla
niego, jeździ ze mną razem w Sparcie. Na razie jest na pierwszym miejscu. Mówię
„na razie”, bo będę walczył jeszcze do końca, jednak oczywiście, jeśli on by
wygrał, to zasłuży na to, bo w tym sezonie jest naprawdę dobry. Ja jednak
powalczę, bo drugie miejsce miałem już w zeszłym roku. Chcę tego złota i będę
walczył o nie do końca - zapewnił swoich wiernych fanów, reprezentant
Czech.
W tegorocznym cyklu Indywidualnych Mistrzostw Europy na czele znajdują
się właśnie dwaj zawodnicy Betard Sparty Wrocław. To też swego rodzaju
sytuacja symboliczna, ponieważ na co dzień w Polsce bronią oni jednych barw, a
w zmaganiach na europejskim podwórku muszą ze sobą rywalizować. Nie mają z tym
jednak żadnego problemu, w klimat w e wrocławskiej drużynie jest jak
najbardziej odpowiedni. – Jest to na pewno bardzo fajna sprawa. We Wrocławiu
w tym sezonie jest naprawdę fajny, bardzo dobry klimat. Mamy nowy stadion.
Ludzie i kibice są tam niesamowici. Pani Prezes jest bardzo dobra, wydaje mi
się, że klimat jest odpowiedni, jest właśnie też młoda drużyna. Wszyscy są
takimi „kumplami”, że jesteśmy razem, jak jeden zawodnik. Później widać to
właśnie na torze. Wydaje mi się, że wszyscy są z tego zadowoleni -
podkreślił.
Zawody w Hallstavik odbywały się z dosyć trudnych warunkach. Wydawało
się, że po 12. biegu mogą one zostać nawet zakończone, wówczas jednak na
wysokości zadania stanęli organizatorzy, którzy przerobili niebezpieczną
nawierzchnię na tyle dobrze, że możliwa była na niej już bezpieczniejsza jazda.
– Wydaje mi się, że decyzja była słuszna, bo oni musieli przerobić ten tor.
Było naprawdę niebezpiecznie, bo jak do tego padało, to na „szerokiej” znalazło
się dużo materiału i nie nadawało się to zbytnio do ścigania. Liczył się głównie
start, a jak ktoś się puścił szerzej, jak choćby Przemek Pawlicki, to od razu
go pociągło. Wtedy już mówiłem, że byłoby fajnie, gdyby przerobili ten tor, bo
był on niebezpieczny. Od razu właśnie po tej serii, której Przemek miał ten
wypadek, zrobili oni z tym torem dużo i do samego końca był on dobry. Wprawdzie
padało i było troszkę ślisko, ale daliśmy radę. Dobrze, że pojechaliśmy do
końca, bo naprawdę pokonałem dużo kilometrów. W piątek jeszcze mieliśmy do
dziewiątej godziny ekstraligę i „cisnęliśmy na kołach” właśnie do Hallstavik.
Spałem chwilę, po zawodach byłem zmęczony i naprawdę, gdy udałem się do busa,
to poszedłem spać. Udało się, zdobyłem pierwsze miejsce, to jestem tak
zadowolony, że nie mam żadnej pretensji do niczego.
Decydująca o końcowej klasyfikacji batalia w Speedway European Championship odbędzie się 16 września na torze w Lublinie. Owal ten, europejskiej czołówce
jest mniej znany, co może okazać się kluczowe przy rywalizacji na nim. Nasz
rozmówca startował na nim przed kilkoma laty, niemniej jednak z pewnością
zmienił się on w międzyczasie. Milík liczy jednak na to, że nie będzie miał
większych trudności z dopasowaniem się do niego. – Tak naprawdę, gdy
jeździłem w Rybniku dwa lata, to na torze w Lublinie byłem chyba trzy razy. Tak
za bardzo go jednak nie pamiętam. W tym roku jechaliśmy sparing, ale w Łodzi,
więc w Lublinie nie byłem już 2-3 lata. Oczywiście coś tam się na pewno
zmieniło, to trzeba na treningu dopasować motory. Jest to jednak taki
„europejski” tor , to wydaje mi się, że łatwiej będzie się do niego spasować,
niż do tego w Hallstavik, bo on był malutki. Tak, jak mówię, będę walczył do
końca, bo muszę. Cztery punkty brakuje mi do pierwszego miejsca, więc walka
będzie niesamowita - mocno zaznaczył.
Bardzo dobre występy na polskich torach i ścisłą czołówka zmagań o europejski
czempionat, tym charakteryzują się ostatnie występy reprezentanta Czech. Jak
wiadomo, każdy myśli też o rywalizacji w Indywidualnych Mistrzostwach Świata.
Nie inaczej jest również w przypadku tego sympatycznego zawodnika. – Jeśli
chodzi o Grand Prix, to już trzy razy awansowałem do Challenge’u, ani razu nie
udało mi się jednak skończyć tego w „trójce”. Raz w Rybniku byłem czwarty.
Teraz jedziemy do Togliatti. Skupiam się na tym, bo bardzo bym tego chciał. Tak
naprawdę Czeska Republika w żużlu upada. Co roku jest coraz gorzej i chciałbym
właśnie, żeby tam ten żużel ponownie wzrósł i chłopaki byliby chętni do jazdy.
Wydaje mi się, że mamy dużo talentów, ale mało ludzi temu kibicuje. Ten sport
jest u nas na ostatnim miejscu wśród motorowych. Będę chciał walczyć o Grand
Prix, aby to nagłośnić medialnie w naszym kraju i żeby żużel w Czechach szedł
do przodu - zadeklarował na konic rozmowy z portalem eSpeedway.pl, Václav
Milík.
PGE EKSTRALIGA
Betard Sparta Wrocław vs ZOOleszcz GKM Grudziądz
Orlen OIl Motor Lublin vs KS Apator Toruń
Fogo Unia Leszno vs Novyhotel Falubaz Zielona Góra
niedziela 16:30
ebut.pl Stal Gorzów v Tauron Włokniarz Częstochowa
niedziela 19:15
Metalkas 2 Ekstraliga
Innpro ROW Rybnik vs Arged Malesa Ostrów
sobota 16:30
#Orzechowa Osada PSŻ Poznań vs Energa Wybrzeże Gdańsk
soobta 16:30
Texom Stal Rzeszów vs Cellfast Wilki Krosno
niedziela 14:00
Abramczyk Polonia Bydgoszcz vs H. Skrzydlewska Orzeł Łódź
niedziela 14:00
Speedway Grand Prix
FIM Speedway Grand Prix
sobota 19:00
P | Nazwa | M | PD | PM |
PGE Ekstraliga | ||||
1. | Orlen Oil Motor Lublin |
2 |
4 |
+34 |
2. | KS Apator Toruń | 2 | 2 | +16 |
3. | ebut.pl Stal Gorzów | 2 | 2 | -8 |
4. | Betard Sparta Wrocław | 2 | 2 | +6 |
5 | NovyHotel Falubaz Zielona Góra | 2 | 2 | 0 |
6. | Fogo Unia Leszno | 2 | 2 | -24 |
7. | Tauron Włókniarz Częstochowa | 1 | 0 | -4 |
8. | ZOOleszcz GKM Grudziądz | 2 | 0 | -24 |
2. Speedway Ekstraliga |
||||
1. | Cellfast Wilki Krosno | 2 | 4 | +10 |
2. | Abramczyk Polonia Bydgoszcz | 2 | 2 | +7 |
3. | Texom Stal Rzeszów | 1 | 2 | +18 |
4. | INNPRO ROW Rybnik | 1 | 2 | +6 |
5. | Arged Malesa Ostrów | 2 | 2 | +12 |
6. | #OrzechowaOsada PSŻ Poznań | 1 | 0 | -6 |
7. | H.Skrzydlewska Orzeł Łodź | 1 | 0 | -16 |
8. | Energa Wybrzeże Gdańsk | 1 |
0 |
-29 |
Krajowa Liga Żużlowa |
||||
1 | Polonia Piła | 1 | 2 | +18 |
2. | Trans MF Landshut Devils | 1 | 2 | +6 |
3. | Optibet Lokomotiv Daugavpils | 1 | 2 | +6 |
4. | Ultrapur Start Gniezno | 1 | 2 | -4 |
5. | Unia Tarnów | 1 | 0 | -8 |
6. | OK Bedmet Kolejarz Opole | 1 | 0 | -18 |
U24 Ekstraliga | ||||
1. | Orlen Cellfast Wilki Kroso | |||
2. | Enea Stal Gorzów | |||
3. | Novyhotel Falubaz Zielona Góra | |||
4. | Duda Development Cieśiółka Auto Group Unia Leszno | |||
5. | Motor Lublin | |||
6. | GKM Grudziądz | |||
7. | TAURON U24 Włókniarz Częstochowa | |||
8. | KS Toruń | |||
9. | U24 Beckhoff Sparta Wrocław | |||
Bauhaus-Ligan | ||||
1. | Vastervik Speedway |
|
|
|
2. | Dackarna Malilla | |||
3. | Indianerna Kumla |
|
||
4. | Lejonen Gislaved |
|
||
5. | Piraterna Motala |
|
||
6. | Rospiggarna Hallstavik | |||
7. | Smederna Eskilstuna |
|
SGB Premiership
1. | Oxfrod Spires | 3 | 7 | +8 |
2. | Ipswich Witches | 1 | 2 | +12 |
3. | Leicester Lions | 1 | 2 | +5 |
4. | Sheffield Tigers | 1 | 2 | -4 |
5. | Birmingham Brummies | 1 | 1 | -4 |
6. | King's Lynn Stars | 1 | 0 | -5 |
7. | Belle Vue Aces | 1 | 0 | -12 |
1. | Bartosz Zmarzlik | 158 |
2. | Fredrik Lindgren | 150 |
3. | Martin Vaculik | 125 |
4. | Jack Holder | 123 |
5. | Leon Madsen | 111 |
6. | Robert Lambert | 108 |
7. | Daniel Bewley | 104 |
8. | Jason Doyle | 96 |
9. | Max Fricke | 83 |
10. | Patryk Dudek | 76 |
11. | Tai Woffinden | 64 |
12. | Mikkel Michelsen | 56 |
13. | Kim Nilsson | 44 |
14. | Maciej Janowski | 43 |
15. | Anders Thomsen | 36 |
1. | Mikkel Michelsen | 52 |
2. | Leon Madsen | 44 |
3. | Janusz Kołodziej | 42 |
4. | Patryk Dudek | 33 |
5. | Andrzej Lebiediew | 33 |
6. | Dominik Kubera | 30 |
7. | Kai Huckenbeck | 30 |
8. | Kacper Woryna | 27 |
9. | Antonio Lindbeack | 25 |
10. | Dimitri Berge | 24 |
11. | Adam Ellis | 22 |
12. | Andreas Lyager | 20 |
13. | Szymon Woźnia6 | 18 |
14. | Grzegorz Zengot | 16 |
15. | Vaclav Milik | 16 |
16. | Jan Kvech | 13 |
17. | Niels Kristian Iversen | 9 |
18. | Maksym Drabik | 9 |
19. | Timo Lahti | 5 |
20. | Norick Blodorn | 3 |
1. |
Bartosz Zmarzlik | 50 |
2. |
Maciej Janowski | 35+3 |
3. | Patryk Dudek | 35+2 |
4. | Jarosław Hampel | 30 |
5. | Janusz Kołodziej | 28 |
6. | Oskar Fajfer | 25 |
7. | Szymon Woźniak | 25 |
8. | Kacper Woryna | 23 |
9. | Krzysztof Buczkowski | 19 |
10. | Przemysław Pawlicki | 17 |
11. | Dominik Kubera | 15 |
12. | Wiktor Lampart | 14 |
13. | Piotr Pawlicki | 14 |
14. | Wiktor Przyjemski | 14 |
15. | Wiktor Jasińsk | 11 |
16. | Mateusz Cierniak | 10 |
17. | Jakub Miśkowiak | 6 |
18. | Marcin Nowak | 6 |
19. | Adrian Gała | 1 |
20. | Mateusz Świdńicki | 1 |
21. | Bartłomiej Kowalski | 1 |
22. | Hubert Łęgowik | 0 |
Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.
Więcej wywiadówW niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn.
Więcej felietonówAbsolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.
Więcej artykułów