eSpeedway.pl | To co kochasz - żużel
eSpeedway.pl - Współpraca - Reklama - Redakcja
Kibiców online: 107
eSpeedway.pl - Ogólnopolski Portal Żużlowy
eSpeedway Team
Reklama
Xtreme fitness
#MistrzJestJeden
Reklama
Współpraca

  Artykuły

  Speedrower - na pewno tylko dziecięca zabawa?
 2013-07-13 16:59:30  Artur Pisarek    inf.własna

Lata 20. ubiegłego stulecia, Australia. Grupka dżentelmenów z Johnny Hoskinsem na czele wyjeżdża na motorach na tor służący do wyścigów kłusaków podczas jednej z wystaw. Zwierzchnicy Stowarzyszenia Rolno-Ogrodniczego do którego obiekt należał, mimo wcześniejszej niechęci do pomysłu Hoskinsa po ujrzeniu szalonych wyścigów są wniebowzięci.

Widzą w tym szansę na zrobienie wielkich pieniędzy. Kilka lat później nowy sport, już nieco oszlifowany, trafia na Wyspy Brytyjskie, gdzie zaczyna się jego prężny rozwój. Na początku trzydziestej dekady XX wieku wyścigi na brudnym torze (od angielskiego określenia dirt track) trafiają także nad Wisłę. Cieszą się ogromną popularnością wśród motocyklistów międzywojennej Polski. Po zakończeniu najokrutniejszego konfliktu zbrojnego w historii ludzkości, gdy życie wraca do normalności odradza się także żużel. W 1948 roku po raz pierwszy startuje sezon polskiej ligi żużlowej. Rywalizują w niej zespoły z kilkunastu miast, na rozbudowujących stadionach zasiadają ogromne rzesze publiczności. Później przychodzą pierwsze sukcesy na arenie międzynarodowej, imprezy światowej rangi we Wrocławiu, Rybniku czy Chorzowie oglądane z trybun tamtejszych stadionów przez dziesiątki tysięcy widzów. Wyścigi po owalnym torze na motorach są inspiracją dla chłopców, którzy dzięki swojej fantazji, poprzez grę kapslami, zabawę w popularne na Śląsku obronczki czy wyścigi na rowerach na chwilę stawali się Woryną, Jankowskim, Jancarzem czy Plechem.

Dzisiejsza młodzież zapewne nie pamięta już pstrykania w kapsle po owalu wyznaczonym na ziemi, o bieganiu z obronczkami nie wspominając. W przeciwieństwie do tych wcześniejszych, żużel na rowerach ma się dość dobrze. W wielu miastach wciąż można zobaczyć czwórkę rowerzystów ścigających się w kółko na podwórkach, parkingach, a nawet na... profesjonalnych, budowanych specjalnie pod tym kątem torach!

Po tym jak na początku lat 90. ubiegłego stulecia organizowano pierwsze pojedynki międzymiastowe w których rywalizowali leszczynianie z rawiczanami, geografia speedrowera, bo tak nazwano tę formę rozrywki (od angielskiej nazwy żużla – speedway), bardzo szybko się rozszerzała. Utworzono ligę wielkopolską, a później uformowano ogólnokrajowe rozgrywki z udziałem zespołów z Rawicza, Leszna, Gniezna, Piły, Wrocławia, Częstochowy i Grudziądza. Szybko się okazało, że Polacy nie są jedynymi, którzy spędzają wolny czas ścigając się na rowerach na szutrowych owalnych torach. W 1994 roku udało nawiązać się kontakt z Brytyjczykami. Dzięki temu na pierwszym nad Wisłą profesjonalnym obiekcie udało się zorganizować turnieje z udziałem biało-czerwonych, Anglików oraz Holendrów. Międzynarodowa współpraca rozwinęła się, przez co Polacy rok później zadebiutowali w Mistrzostwach Świata Juniorów, a w 1996r. rawicki tor był areną Mistrzostw Europy. Oczywiście otwarcie się na zagraniczne kontakty wymusiło dostosowanie regulaminu do tego, który stosuje ICSF (Międzynarodowa Federacja Speedrowerowa ang. International Cycle Speedway Federation) – To były wspaniałe czasy. Ja i moi rówieśnicy z Wrocławia mieszkaliśmy na Sępolnie, w dzielnicy gdzie budynek klubowy Sparty Wrocław był o 300 metrów od naszych mieszkań (często było czuć wspaniały zapach metanolu) a na Stadion Olimpijski, gdzie odbywały się (i dalej odbywają) zawody żużlowe było raptem 10 minut pieszo. Żużlem zaraził mnie mój tato. Nie chciałem tylko oglądać – chciałem być żużlowcem. Niestety, klub z Wrocławia nie był zainteresowany przyjęciem nowych adeptów. Szkoda, bo w tamtych czasach ponoć najtrudniej było uzyskać zgodę mamy. Ja takową miałem. No cóż, została mi tylko możliwość kopiowania żużlowców na rowerze, wokół drzew z moim bratem. Potem poznaliśmy kolegów z innych ulic dzielnicy na Sępolnie i bardzo szybko zaczęliśmy organizować zawody ligowe i indywidualne na prowizorycznych torach wokół drzew, latarni itp., spotykając się zazwyczaj z dużą dezaprobatą wśród okolicznych mieszkańców. Warto nadmienić, że w tych postpeerelowskich czasach bardzo ciężko było o własny rower. Pamiętam też, że nawiązaliśmy wspólny język także z innymi dzielnicami Wrocławia jak Nowy Dwór, Krzyki, czy Śródmieście. Jednak to były pojedyncze spotkania. To na Sępolnie był główny „ośrodek” młodych zapaleńców, chcących poczuć smak rywalizacji. Pod koniec 1993 roku, na jakimś tam „treningu” jeden z kolegów przyniósł Tygodnik Żużlowy, w którym był artykuł o żużlu na rowerach (termin Speedrower pojawił się dopiero w 1994 roku) w innych miastach i że w Rawiczu organizowany będzie Turniej Gwiazdkowy. To był dla nas szok! Oczywiście w bardzo pozytywnym tego słowa znaczeniu. Bardzo szybko pojawiliśmy się w Rawiczu aby omówić sprawy związane z naszym występem w owych zawodach – mieliśmy 3 miejsca. Pojechali najlepsi zawodnicy z klasyfikacji Grand Prix o ile dobrze pamiętam. W samym turnieju pojechaliśmy słabo ale już w kwietniu 1995 roku Sparta pokonała drużynę Pavartu Rawicz z czego byliśmy strasznie dumni. W tym samym roku Polska dowiedziała się, że speedrower uprawiany jest także w Wielkiej Brytanii od blisko 50 lat. Informacja o tym, że najpierw tacy rówieśnicy jak ja ścigają się w innych miastach, a potem, że w Wielkiej Brytanii robią to już od wielu lat wstecz było jak odkrywanie i eksploracja nowych kontynentów. To było coś cudownego! Coś co utkwiło mi w pamięci na zawsze – wspomina swoje początki jeden z najlepszych obecnie speedrowerowców świata, Marcin Szymański.


Frament finału IMP 1999 rozegranego na torze w Rawiczu

Ogólne zasady są bardzo zbliżone do żużlowych. Oprócz samego sprzętu (rowery wzorem motorów nie mają hamulców i korzystają z jednorzędowych przełożeń tzw. single-speed) podstawową różnicą są tory, znacznie krótsze, mające od 50 do 90m długości, start wyłożony mają kostką brukową lub betonem (podobnie było na żużlu w połowie XX w.). Obowiązuje też nieco inna punktacja biegu nie 3-2-1-0, a 4-3-2-1, nagradzająca już za samo dotarcie do mety. Zamiast znanej z wyścigów torowych FIM zielonej lampki sygnalizującej, że za chwilę zwolni się maszyna startowa, na speedrowerze sędzia podaje komendy słowne. Zawodnicy, podobnie jak to się odbywa w żużlu, ustawiają się na polach startowych przed taśmą. Te jednak nie dzielą toru na cztery części, są bowiem wąskimi „paskami” na betonowym odlewie. Zanim taśma pójdzie w górę sędzia podaje specjalne komendy „do startu” i „gotów” po tej drugiej rywalizujący nie mogą się w ogóle poruszyć pod groźbą wykluczenia, co robi różnicę w stosunku do żużla. Również bardzo potrzebnym żużlowi nieraz niuansem jest możliwość powtórzenia wyścigu w pełnej obsadzie nie tylko po upadku na pierwszym łuku. Praca arbitra też wygląda nieco inaczej – nie siedzi on w wieżyczce lecz przemieszcza się wewnątrz owalu, z bliska śledząc poczynania zawodników.

Aktualnie speedrower uprawiany jest w Wielkiej Brytanii, Polsce, Australii, Stanach Zjednoczonych, a pierwsze kroki stawiają Nowozelandczycy i... Japończycy. W naszym kraju aktualnie funkcjonuje czternaście ośrodków. Prym wiedzie tu Województwo Śląskie, które może poszczycić się aż pięcioma klubami z Częstochowy, Mikołowa, Świętochłowic, Poczesnej i Kalet. Po trzy funkcjonują w Wielkopolskim (Leszno, Ostrów i Gniezno) i Kujawsko-Pomorskim (Toruń, Bydgoszcz, Żołędowo), od tego roku dwa ośrodki istnieją w Województwie Lubuskim, gdzie do Zielonej Góry dołączył Gorzów. Małopolskim jedynakiem jest Tarnów. Warto wspomnieć, że jeszcze kilka lat temu w rozgrywkach pojawiali się zawodnicy z Krosna, Rawicza i Rybnika. Teraz pojawiają się nadal, jednak w barwach innych drużyn, gdyż kluby z ich rodzinnych miast z różnych przyczyn poznikały ze speedrowerowej mapy Polski.


Jeden z biegów Finału DME 2010 w Zielonej Górze

Pora przejść do rozgrywek. Te podobnie jak w żużlu odbywają się w przeróżnych formach drużynowych, indywidualnych czy parowych. Oprócz rywalizacji na szczeblu ogólnopolskim kluby podzielone są na trzy okręgi: północny, centralny i południowy. W ich ramach także odbywają się mistrzostwa we wszystkich kategoriach wiekowych (do lat 14 – młodzik, do lat 16 – kadet, do lat 18 – junior, do lat 23 – młodzieżowiec, powyżej 40 roku życia - weteran). Co roku odbywają się także imprezy międzynarodowe. W lata nieparzyste są to Mistrzostwa Świata, a w parzyste Mistrzostwa Europy. W tym roku, w listopadzie MŚ odbędą się w Australii. Tytułu będzie bronił pochodzący z Wrocławia Łukasz Nowacki, wśród drużyn aktualnie mistrzowską koronę dzierżą Brytyjczycy, a wśród par Australijczycy. Podobnie jak w żużlu na co dzień najważniejsze są rozgrywki ligowe. Istnieją one w Wielkiej Brytanii, Polsce i Australii. Podobnie jak w żużlu zawodnicy mogą reprezentować kilka klubów równocześnie – W minionym sezonie 2012 w lidze brytyjskiej ścigało się trzynastu Polaków i tylko sześciu z nich mieszka w Zjednoczonym Królestwie. Pozostała liczba zawodników przylatuje na mecze ligowe na Wyspy gdy w Polsce w danym dniu nie ma zawodów lub mecz jest na tyle łatwy (teoretycznie) aby zaryzykować i pojechać do Wielkiej Brytanii i wspomóc tamtejszy klub. Niestety terminarze ligi polskiej i brytyjskiej ze sobą kolidują, odbywają się w niedziele. Brytyjskie kluby zwracają koszty przelotu i zapewniają noclegi, a także przejazdy z i na lotnisko. Trzeba wspomnieć, że analogicznie zawodnicy brytyjscy przylatują na mecze ligi polskiej. Z tego przywileju skorzystało w minionym sezonie pięciu Brytyjczyków i trzech Polaków na stałe ścigających się w Wielkiej Brytanii. Największa liczba ścigających się Polaków w lidzie brytyjskiej przypada na lata 2005-2007. W tych latach ścigało się tam około 20 naszych rodaków – wyjaśnia Szymański, który startuje w barwach LKS-u Astromal Szawer Leszno i Poole Comets CSC.

Podsumowując charakterystykę tego sportu należy przytoczyć słowa 45-cioletniego Anglika, Steve'a Harrisa, wielkiego autorytetu i wciąż czołowego zawodnika na arenie międzynarodowej. – Nigdy nie zarobisz na speedrowerze, bez względu jak dobry jesteś. Właściwie to będziesz do tego dokładać. Możesz być wykluczony gdy nie powinieneś być lub nie być gdy powinieneś, będziesz miał pokiereszowane kolana, zwłaszcza lewe, ale mimo to zyskasz przyjaciół, będziesz miał szansę jeździć w krajach o których nigdy byś nawet nie pomyślał, że je odwiedzisz (kiedy zaczynałem nie myślałem, że będzie mi dane ścigać się dalej niż 3 mile od domu) – potwierdza to także Marcin Szymański - Speedrower to sport wyczynowy ale nie zawodowy. Dlatego zawodnicy jeżdżąc nie zarabiają. Speedrower to w 100% pasja, do której trzeba finansowo dokładać aby móc się realizować. Garstka zawodników otrzymuje pomoc od sponsorów, których po mniejszych lub większych perturbacjach sobie znaleźli. Nie są to jednak gratyfikacje finansowe – sponsorzy zazwyczaj wspomagają tych zawodników sprzętem rowerowym. Czasem zawodnicy dostają pieniądze z miasta jako stypendium sportowe za dobre wyniki.


Upadki są efektowne, ale zazwyczaj niegroźne


Niejeden żużlowiec zanim zaczął karierę uprawiał speedrower. Tak czynili m.in. Simon Wigg, Adam Skórnicki, Rafał Dobrucki, Damian Baliński, bracia Gomólscy, Ashley Birks, Patryk Dudek, Marcin Wawrzyniak czy Jakub Jamróg. Są też tacy, którzy po zawieszeniu kevlaru na przysłowiowy kołek wracali na mniejsze owale, czyli Robert Bandosz i Grzegorz Stróżyk. W najbliższym czasie na łamach naszego portalu będą się ukazywać wywiady z niektórymi zawodnikami, którzy pokusili się o wspomnienie speedrowerowych przygód w rozmowie z naszą redakcją.

Artur Pisarek
Konrad Cinkowski


Autorzy powyższego artykułu wykorzystali wiedzę zawartą w publikacjach: „Życie na torze” - Jan Delijewski, wyd. KAW, Poznań 1986 oraz „Asy Żużlowych Torów: Antoni Woryna” - Stefan Smołka wyd. Danuta, Leszno 2010. Dziękują także za pomoc Marcinowi Szymańskiemu.

Reklama

 


Relacja Live

 PGE Ekstraliga

Stelmet Falubaz Zielona Góra vs Orlen Oil Motor Lublin
piątek 18:00

 Krono - Plast Włókniarz Częstochowa vs BAYERSYSTEM GKM Grudziądz
sobota 13:00

Innpro ROW Rybnik vs  Gezet Stal Gorzów
niedziela 17:00

 

KS Toruń vs  Betard Sparta Wrocław
niedziela 19:30

 

Metalkas 2. Ekstraliga

 Texom Stal Rzeszów  vs Hunters PSŻ Poznań
sobota 16:30

H. Skrzydlewska Orzeł Łódź vs Abramczyk Polonia Bydgoszcz
sobota 19:00

Moonfin Malesa Ostrów vs Cellfast Wilki Krosno
niedziela 13:00

Tabele ligowe

P Nazwa M PD PM
 PGE Ekstraliga
1.  Orlen Oil Motor Lublin

 


 

2.  Betard Sparta Wrocław


3. Gezet Stal Gorzów


4.  KS Apator Toruń


5  Bayersystem GKM Grudziądz


6.  Stelmet Falubaz Zielona Góra 


7. Krono- Plast Włókniarz Częstochowa 

 



8. Innpro ROW Rybnik

 


 Metalkas 2. Ekstraliga
1. Moonfin Malesa Ostrów


2. Abramczyk Polonia Bydgoszcz


3.  Fogo Unia Leszno


4. Cellfast Wilki Krosno


5. Hunters PSŻ Poznań 

6. H. Skrzydlewska Orzeł Łódź


7. Texom Stal Rzeszów


8. Unia Tarnów 

 

 


Krajowa Liga Żużlowa
1  Ultrapur Start Gniezno  


2.  Energa Wybrzeże Gdańsk 


3.  Polonia Piła


4.  OK Kolejarz Opole


5. Optibet Lokomotiv Daugavpils


6. Trans MF Landshut Devils


7 Speedway Kraków


 U24 Ekstraliga
1. Orlen Cellfast Wilki Kroso


2. Enea Stal Gorzów


3. Novyhotel Falubaz Zielona Góra


4. Duda Development Cieśiółka Auto Group Unia Leszno


5. Motor Lublin


6. GKM Grudziądz


7. TAURON U24 Włókniarz Częstochowa


8. KS Toruń


9. U24 Beckhoff Sparta Wrocław
 
Bauhaus-Ligan
1. Vastervik Speedway

 


 

2. Dackarna Malilla


3. Indianerna Kumla 

 

4. Lejonen Gislaved

 


5. Piraterna Motala

 

6. Rospiggarna Hallstavik


7. Smederna Eskilstuna

 



Klasyfikacja SGP
1. Bartosz Zmarzlik 
2. Robert Lambert
3.   Fredrik Lindgren
4.  Jack Holder
5. Mikkel Michelsen
6. Martin Vaculik
7. Daniel Bewley
8.  Dominik Kubera
9. LAnders Thomsen
10.  Brady Kurtz
11.  Jason Doyle
12.  Kai Huckenbeck 
13.  Andrzej Lebiediew
14.  Jan Kvech 
15.  Max Fricke
Klasyfikacja SEC
1.  Mikkel Michelsen
2.  Leon Madsen
3.  Janusz Kołodziej
4.  Patryk Dudek
5.  Andrzej Lebiediew
6.  Piotr Pawlicki
7.  Maciej Janowski
8.  Jewgienij Kostygow
9.  Kacper Woryna
10.  Vaclav Milik
11.  Anders Thomsen
12.  Dimitri Berge
13.  Norick Bloedorn
14.  Timo Lahti
15.  Rasmus Jensen
16.

17.

18.

19.  
20.

 

Klasyfikacja IMP
1.
 Maciej Janowski
2.
Patryk Dudek
3.  Bartosz Zmarzlik
4. Dominik Kubera
5.   Piotr Pawlicki
6. Szymon Woźniak
7.  Bartłomiej Kowalski
8. Przemysław Pawlicki
9.  Kacper Woryna
10.  Bartosz Smektała
11. Jarosław Hampel 
12.  Janusz Kołodziej
13. Krzysztof Buczkowski
14.  Robert Chmiel
15.  Paweł Przedpełski
16.  Mateusz Cierniak
17. Tomasz Gapiński
18.   Wiktor Przyjemski
19.  Mateusz Szczepaniak

20.

21.

22.  
Partner

 

 

http://atlantistsl.com

Ostatni wywiad
   Sam Masters: Prezes Knop sam zakupił mi silnik

Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.

  Więcej wywiadów
Ostatni felieton
   Pierwszy sezon bez Rosjan w polskich ligach (felieton)

W niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn. 

  Więcej felietonów
Ostatni artykuł
   Niezbędnik Żużlowy już w sprzedaży

Absolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.

  Więcej artykułów
Design by Danno - Copyright by eSpeedway.pl - Engine by wmaster.eu