POLSKA
Wszystko wskazuje na to, że kadra ARGE Speedway Wandy Kraków uszczupli się niedługo o jednego juniora. O zawieszeniu swojej przygody z żużlem myśli bowiem bardzo poważnie Eryk Borczuch, którego nie stać na uprawianie sportu żużlowego, a same ambicje i chęci tutaj nie wystarczą.
Eryk Borczuch dotychczas był bardziej znany ze swoich brytyjskich startów, choć krajową licencję uzyskał w ubiegłym sezonie w barwach KM Cross Lublin. Szans wśród „Koziołków” mógł nie dostać, w związku z czym poszukał swoich możliwości poza Lublinem i znalazł angaż w Krakowie. Sezon zaczął udanie, bowiem w marcu w ostatniej rundzie "Winter Series" na torze w Scunthorpe zajął wysokie, piąte miejsce. To mogło napawać optymizmem przed sezonem w Polsce. Niestety, jego starty w rozgrywkach Nice 1. Ligi Żużlowej do udanych nie należały, choć tu trzeba zaznaczyć, iż rozpoczął od trudnych wyjazdów w Łodzi i Rzeszowie oraz ciężkiego starcia na własnym torze z faworytem rozgrywek – Grupa Azoty Unią Tarnów. - Zostałem rzucony na „głęboką wodę”. Miałem swoje pięć minut, ale słabo je wykorzystałem. Indywidualnie nie jest i nie było tak źle, zabrakło mi przecież jednego punktu, by awansować do finału Brązowego Kasku. Powinienem być rezerwowym, ale ze względu na dzikie karty dla ekstraligowców, takowej szansy nie otrzymałem. Brakuje mi regularnych startów, treningów i objeżdżenia w Polsce. To jest główny powód słabej dyspozycji – przyznaje Eryk Borczuch.
Dotychczas ubiegłoroczny Mistrz Southern Track Riders (odpowiednik polskich Indywidualnych Mistrzostw 2. Ligi Żużlowej dop. red.) na zapleczu PGE Ekstraligi zdobył dwa punkty, startując w dziesięciu biegach. Gdy do ARGE Speedway Wandy Kraków trafił Piotr Pióro, to on wskoczył w miejsce Borczucha i był młodzieżowym partnerem Szymona Szlauderbacha. Eryk wrócił do Anglii, gdzie odbył kilka treningów i przyjechał na wspomniany już półfinał Brązowego Kasku. Z nowym silnikiem i nowymi nadziejami, 17-latek przystąpił do zawodów, które ukończył na siódmym miejscu. Niestety, przepustki do finału nie otrzymał przez fakt, iż przyznano na niego dwie dzikie karty dla Kamila Wieczorka i Roberta Chmiela. Podłamany tym faktem opuścił nasz kraj, wracając na Wyspy, gdzie po miesięcznej przerwie wziął udział w zawodach indywidualnych, które zakończyły się jego triumfem. Duża w tym zasługa m.in. Radosława Rumińskiego, który na co dzień zajmuje się sprzętem Kennetha Hansena, lecz tym razem wspomógł swojego rodaka. Kolejne pięć tygodni minęło żużlowcowi pod znakiem treningów i przygotowań. Do samego końca nie wiedział on czy przyjedzie do Polski na 6. rundę Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów. Gromadził grosz do grosza, by zakupić bilet do Polski, a następnie spakować busa i udać się na zawody. Ostatecznie udało się zebrać środki i Borczuch pojawił się w Świętochłowicach, gdzie zdobył 7 punktów, odnosząc dwa indywidualne zwycięstwa. Jedno z nich nad Wiktorem Lampartem, podstawowym już juniorem Stali Rzeszów.
Wiele wskazywało na to, że wszystko „wskoczyło na dobre tory” i teraz tarnowianin będzie udowadniał, iż ma talent do uprawiania sportu żużlowego oraz, że kwestią czasu jest, gdy ARGE Speedway Wanda da mu kolejne szanse. Tymczasem niestety, wszystko wskazuje na to, że przygoda Eryka Borczucha ze speedway'em właśnie dobiega końca. Ojca żużlowca – Pana Sebastiana mimo ogromnych chęci, nie stać już na sponsorowanie kariery swojego syna. - Eryka nie omija pech związany z upadkami, często z nieswojej winy. W związku z tym trzeba kupować części, które są poniszczone, a sponsorów niestety brak, wszystko musimy za swoje. Motocykle mamy teraz w Polsce, w Anglii startowaliśmy niedawno na pożyczonym sprzęcie i Eryk wygrał ten turniej. Chciałbym, by syn jeździł dalej, ale po prostu najzwyczajniej w świecie nas na to nie stać... – dodaje ojciec zawodnika.
To przykre, że kolejny młody żużlowiec ze względu na problemy finansowe i brak odpowiedniego wsparcia, musi odwiesić kevlar na kołek i odstawić motocykle do garażu. Borczuch jednak nie mówi „pas”, liczy, że to chwilowe. Wierzy w poprawę swojej sytuacji i że w zimie uda mu się znaleźć kluby, zarówno w Polsce jak i w Anglii, które pozwolą mu na regularne starty, a co za tym idzie, na zarabianie pieniędzy na remonty silników czy części do motocykli.
P | Nazwa | M | PD | PM |
PGE Ekstraliga | ||||
1. | Orlen Oil Motor Lublin |
2 |
4 |
+34 |
2. | KS Apator Toruń | 2 | 2 | +16 |
3. | ebut.pl Stal Gorzów | 2 | 2 | -8 |
4. | Betard Sparta Wrocław | 2 | 2 | +6 |
5 | Novyhotel Falubaz Zielona Góra | 2 | 2 | 0 |
6. | Fogo Unia Leszno | 2 | 2 | -24 |
7. | Tauron Włókniarz Częstochowa | 1 | 0 | -4 |
8. | ZOOleszcz GKM Grudziądz | 2 | 0 | -24 |
2. Speedway Ekstraliga |
||||
1. | Cellfast Wilki Krosno | 2 | 4 | +10 |
2. | Abramczyk Polonia Bydgoszcz | 2 | 2 | +7 |
3. | Texom Stal Rzeszów | 1 | 2 | +18 |
4. | INNPRO ROW Rybnik | 1 | 2 | +6 |
5. | Arged Malesa Ostrów | 2 | 2 | +12 |
6. | #OrzechowaOsada PSŻ Poznań | 1 | 0 | -6 |
7. | H.Skrzydlewska Orzeł Łodź | 1 | 0 | -16 |
8. | Energa Wybrzeże Gdańsk | 1 |
0 |
-29 |
Krajowa Liga Żużlowa |
||||
1 | Polonia Piła | 1 | 2 | +18 |
2. | Trans MF Landshut Devils | 1 | 2 | +6 |
3. | Optibet Lokomotiv Daugavpils | 1 | 2 | +6 |
4. | Ultrapur Start Gniezno | 1 | 2 | -4 |
5. | Unia Tarnów | 1 | 0 | -8 |
6. | OK Bedmet Kolejarz Opole | 1 | 0 | -18 |
U24 Ekstraliga | ||||
1. | Orlen Cellfast Wilki Kroso | |||
2. | Enea Stal Gorzów | |||
3. | Novyhotel Falubaz Zielona Góra | |||
4. | Duda Development Cieśiółka Auto Group Unia Leszno | |||
5. | Motor Lublin | |||
6. | GKM Grudziądz | |||
7. | TAURON U24 Włókniarz Częstochowa | |||
8. | KS Toruń | |||
9. | U24 Beckhoff Sparta Wrocław | |||
Bauhaus-Ligan | ||||
1. | Vastervik Speedway |
|
|
|
2. | Dackarna Malilla | |||
3. | Indianerna Kumla |
|
||
4. | Lejonen Gislaved |
|
||
5. | Piraterna Motala |
|
||
6. | Rospiggarna Hallstavik | |||
7. | Smederna Eskilstuna |
|
SGB Premiership
1. | Oxfrod Spires | 3 | 7 | +8 |
2. | Ipswich Witches | 1 | 2 | +12 |
3. | Leicester Lions | 1 | 2 | +5 |
4. | Sheffield Tigers | 1 | 2 | -4 |
5. | Birmingham Brummies | 1 | 1 | -4 |
6. | King's Lynn Stars | 1 | 0 | -5 |
7. | Belle Vue Aces | 1 | 0 | -12 |
1. | Bartosz Zmarzlik | 158 |
2. | Fredrik Lindgren | 150 |
3. | Martin Vaculik | 125 |
4. | Jack Holder | 123 |
5. | Leon Madsen | 111 |
6. | Robert Lambert | 108 |
7. | Daniel Bewley | 104 |
8. | Jason Doyle | 96 |
9. | Max Fricke | 83 |
10. | Patryk Dudek | 76 |
11. | Tai Woffinden | 64 |
12. | Mikkel Michelsen | 56 |
13. | Kim Nilsson | 44 |
14. | Maciej Janowski | 43 |
15. | Anders Thomsen | 36 |
1. | Mikkel Michelsen | 52 |
2. | Leon Madsen | 44 |
3. | Janusz Kołodziej | 42 |
4. | Patryk Dudek | 33 |
5. | Andrzej Lebiediew | 33 |
6. | Dominik Kubera | 30 |
7. | Kai Huckenbeck | 30 |
8. | Kacper Woryna | 27 |
9. | Antonio Lindbeack | 25 |
10. | Dimitri Berge | 24 |
11. | Adam Ellis | 22 |
12. | Andreas Lyager | 20 |
13. | Szymon Woźnia6 | 18 |
14. | Grzegorz Zengot | 16 |
15. | Vaclav Milik | 16 |
16. | Jan Kvech | 13 |
17. | Niels Kristian Iversen | 9 |
18. | Maksym Drabik | 9 |
19. | Timo Lahti | 5 |
20. | Norick Blodorn | 3 |
1. |
Bartosz Zmarzlik | 50 |
2. |
Maciej Janowski | 35+3 |
3. | Patryk Dudek | 35+2 |
4. | Jarosław Hampel | 30 |
5. | Janusz Kołodziej | 28 |
6. | Oskar Fajfer | 25 |
7. | Szymon Woźniak | 25 |
8. | Kacper Woryna | 23 |
9. | Krzysztof Buczkowski | 19 |
10. | Przemysław Pawlicki | 17 |
11. | Dominik Kubera | 15 |
12. | Wiktor Lampart | 14 |
13. | Piotr Pawlicki | 14 |
14. | Wiktor Przyjemski | 14 |
15. | Wiktor Jasińsk | 11 |
16. | Mateusz Cierniak | 10 |
17. | Jakub Miśkowiak | 6 |
18. | Marcin Nowak | 6 |
19. | Adrian Gała | 1 |
20. | Mateusz Świdńicki | 1 |
21. | Bartłomiej Kowalski | 1 |
22. | Hubert Łęgowik | 0 |
Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.
Więcej wywiadówW niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn.
Więcej felietonówAbsolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.
Więcej artykułów