Kilka dni temu kadrę Lotosu Gdańsk wzmocnił Hans Andersen. Włodarze klubu upatrują w Duńczyku lidera beniaminka CenterNet Speedway Ekstraligi. Na łamach oficjalnego serwisu prezes Maciej Polny poinformował, że klub będzie starał się wypożyczyć Joonasa Kylmäkorpi, który może nie mieć miejsca w składzie Lotosu.

- Ten skład może z powodzeniem walczyć o środek tabeli, a nawet o pierwszą czwórkę. Zbudowaliśmy zespół w oparciu o zawodników, którzy potrafią "gryźć" tor i stworzyć doskonałą atmosferę. Chcemy, żeby w naszym składzie w trakcie sezonu zachodziło jak najmniej rotacji. Między innymi dlatego myślimy o wypożyczeniu do innego klubu Joonasa Kylmäkorpiego, który może mieć kłopot ze znalezieniem miejsca w zestawieniu LOTOS-u. Jeśli to się nie uda to Fin zostanie w Gdańsku, ale za jego zgodą będziemy się jednak starać znaleźć mu innego pracodawcę, który będzie mógł zagwarantować Finowi dużą liczbę startów. Myślimy jeszcze o pozyskaniu jednego, wciąż perspektywicznego Polaka - mamy takiego na oku - który stanowiłby uzupełnienie składu i miał także szansę stać się tym piątym, pewnym seniorem. Jeśli nie uda nam się podpisać umowy z tym żużlowcem, to w składzie znajdzie się każdorazowo dwóch młodzieżowców z polską licencją oraz Adam Skórnicki. Miejsca w składzie dla Andersena, Bjerre, Zetterströma i Skórnickiego są raczej niepodważalne. O ostatnie miejsce seniorskie w składzie rywalizować natomiast będą Renat Gafurov, Tobias Kroner i - jeśli go nie wypożyczymy - Joonas Kylmäkorpi - przyznaje Polny.