Warning: session_start() [function.session-start]: Cannot send session cookie - headers already sent by (output started at /home/lubuspor/domains/espeedway.pl/public_html/index.php:1) in /home/lubuspor/domains/espeedway.pl/public_html/index.php on line 3

Warning: session_start() [function.session-start]: Cannot send session cache limiter - headers already sent (output started at /home/lubuspor/domains/espeedway.pl/public_html/index.php:1) in /home/lubuspor/domains/espeedway.pl/public_html/index.php on line 3

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/lubuspor/domains/espeedway.pl/public_html/index.php:1) in /home/lubuspor/domains/espeedway.pl/public_html/index.php on line 4
  eSpeedway.pl | To co kochasz - żużel
eSpeedway.pl - Współpraca - Reklama - Redakcja
Kibiców online: 236
eSpeedway.pl - Ogólnopolski Portal Żużlowy
eSpeedway Team
Reklama
Xtreme fitness
#MistrzJestJeden
Reklama
Współpraca

  SGP-SON-U21

  Maciej Janowski: Drugi, to jest pierwszy przegrany
 2017-05-15 08:09:23  Stanisław Wrona    inf. własna

W sobotę na PGE Narodowym rozegrano Speedway Grand Prix Polski. W turnieju tym wystartowało aż pięciu reprezentantów naszego kraju. Najlepszy wynik z Biało-czerwonych osiągnął Maciej Janowski, który po wygraniu serii zasadniczej, awansował również do finału, gdzie uznał wyższość tylko Fredrika Lindgrena.

Ostatecznie kibice zgromadzeni w stolicy Polski nie usłyszeli drugi raz tego wieczoru Mazurka Dąbrowskiego, choć tak naprawdę do tego scenariusza zabrakło niewiele. – Kurde, szkoda, bo naprawdę było tak blisko. Próbowałem zapewnić naszej publiczności i sobie tego Mazurka Dąbrowskiego, bo chciałem go odśpiewać na głos, dlatego goniłem, jak tylko mogłem. Trochę jednak zabrakło, Freddie był w tym turnieju bardzo szybki i nie dał sobie wyrwać tego zwycięstwa – mówił po zakończonych w sobotę zawodach, Maciej Janowski.

Cykl SGP zawitał na Stadion Narodowy trzeci sezon z rzędu. Za każdym razem na trybunach zgromadziła się kilkudziesięciotysięczna publiczność, a to w szczególności mogło dodawać skrzydeł ulubieńcom kibiców. – Bardzo się cieszę. Czułem tę energię, która mnie bardzo mocno niosła. Półfinał kosztował mnie bardzo dużo siły, ja nie wiem, czy w ogóle oddychałem podczas biegu (uśmiech). Jak zjechałem, to miałem taką zadyszkę, że szok. Czułem to, dlatego bardzo dziękuję wszystkim zebranym w Warszawie, na Stadionie Narodowym, bo naprawdę kibice nieśli nas i ten doping był niesamowity – ciarki na plecach. Zawody minęły mi, jak w ciągu jednej sekundy, więc dziękuję – dodał szczęśliwy zawodnik.

Występ Janowskiego mógł dla niektórych „eskeprtów” mógł być zaskoczeniem, zwłaszcza po słabszej inauguracji w jego wykonaniu w słoweńskim Krško. Tym razem jednak od samego początku szło mu bardzo dobrze i z 12 punktami na koncie udało mu się nawet wygrać serię zasadniczą. – Szczerze mówiąc, już na treningu czułem, że moje motocykle całkiem fajnie się sprawują. Byłem bardzo spokojny i dobrze przygotowany przez Mariusza (Cieślińskiego – przyp. red.). Moi mechanicy znakomicie przygotowali sprzęt, więc wszystko złożyło się bardzo dobrze – komplementował osoby, z którymi współpracuje.

Okazuje się, że przed ostatnim biegiem serii zasadniczej popularny Magic dokonał sporej zmiany w ustawieniach sprzętowych. Była to jak najbardziej trafiona decyzja, ponieważ kolejny wyścig wygrał, a w półfinale i finale linię mety mijał jako drugi. Do pokonania zwycięskiego Szweda zabrakło jednak tak naprawdę niewiele. – Trzeba było obserwować i gdzieś tam sprytnie to wszystko zmieniać. Ja w swoim ostatnim biegu serii zasadniczej też postawiłem wszystko na jedną kartę. Powiedziałem do chłopaków, że robimy dużą zmianę. Po prostu nie byłem na tyle szybki, żeby z tych zewnętrznych pól coś działać. Była zatem duża zmiana, próba i to wypaliło. Szkoda, że w finale tak mało brakło. Chciałem to wygrać, tego nie ukrywam. Bardzo mi na tym zależało, niestety się nie udało – powiedział z lekkim niedosytem.

Pomimo zmęczenia, zawodnik Betard Sparty Wrocław musiał jeszcze zachować siły na sobotni wieczór, miał bowiem jeszcze w planie spotkanie towarzyskie. – Jeszcze mnie czeka „kawalerski” dzisiaj, więc szczerze mówiąc oszczędzałem siły na niego – dodał ze śmiechem, tuż po zawodach w Warszawie.

Drugie miejsce w takim miejscu jak PGE Narodowy to z pewnością wynik, który przed zawodami niejeden „wziąłby w ciemno”. Ambicja nie pozwala jednak w pełni cieszyć się, wiedząc, że do uplasowania się najwyższym stopniu na podium było tak blisko. – Oczywiście jest niedosyt, ponieważ jestem sportowcem i dla mnie liczy się pierwsze miejsce. Drugi, to jest pierwszy przegrany. Z pewnością w jakimś tam stopniu się cieszę, bo dzisiaj było szesnastu chłopaków, którzy równie dobrze mogli te zawody wygrać, więc cieszę się, że ta ciężka praca powoli działa. Wracamy w niedzielę wieczorem do domu, na salę, potrenować jeszcze, poćwiczyć i „cisnąć”dalej.

Drugi turniej tegorocznych zmagań Janowski zakończył, zdobywając 16 punktów. To sporo, biorąc pod uwagę, że regularne punktowanie na wysokim poziomie pozwala w ostatecznym rozrachunku walczyć o wyższe cele. – To jest najważniejsze, żeby te punkty sobie zbierać. Wiadomo, że na koniec tak naprawdę one się liczą, więc ja skrupulatnie będę starał się je gromadzić – zapewnił.

Na PGE Narodowym słychać było głosy ponad 40 tysięcy gardeł, dopingujących swoich faworytów. Znaczna większość zgromadzonych na tym turnieju kibiców, to Polacy. Dlatego występ przed tak wyjątkową publicznością jest dla każdego sportowca czymś wyjątkowym, nawet pomimo zajęcia „tylko” drugiego miejsca. – Można powiedzieć, że to jeden z najpiękniejszych wieczorów w moim życiu. Na pewno lepszy byłby, gdybym wygrał, ale ta publiczność wynagrodziła mi to krzykami, dopingiem, flagami i koszulkami. Było wspaniale, dlatego jak już wspomniałem, ten wieczór minął dosłownie w „ułamku sekundy”, ponieważ zaraz po finale czułem się, jakbym dopiero wsiadał na motocykl – zakończył zmęczony, ale szczęśliwy, Maciej Janowski.

Reklama

 


Tabele ligowe

 

P Nazwa M PD PM
 PGE Ekstraliga
1.  Orlen Oil Motor Lublin

2

4

+34

2. KS Apator Toruń 2 2 +16
3. ebut.pl Stal Gorzów 2 2 -8
4.  Betard Sparta Wrocław 2 2 +6
5 Novyhotel Falubaz Zielona Góra 2 2 0
6. Fogo Unia Leszno 2 2 -24
7.  Tauron Włókniarz Częstochowa 1 0 -4
8.  ZOOleszcz GKM Grudziądz 2 0 -24
 2. Speedway Ekstraliga
1. Cellfast Wilki Krosno  2 4 +10
2. Abramczyk Polonia Bydgoszcz 2 2 +7
3. Texom Stal Rzeszów 1 2 +18
4. INNPRO ROW Rybnik 1 2 +6
5. Arged Malesa Ostrów 2 2 +12
6. #OrzechowaOsada PSŻ Poznań  1 0 -6
7. H.Skrzydlewska Orzeł Łodź 1 0 -16
8. Energa Wybrzeże Gdańsk 1

0

-29
Krajowa Liga Żużlowa
1   Polonia Piła 1 2 +18
2.   Trans MF Landshut Devils 1 2 +6
3. Optibet Lokomotiv Daugavpils 1 2 +6
4.  Ultrapur Start Gniezno 1 2 -4
5. Unia Tarnów 1 0 -8
6. OK Bedmet Kolejarz Opole  1 0 -18





 U24 Ekstraliga
1. Orlen Cellfast Wilki Kroso


2. Enea Stal Gorzów


3. Novyhotel Falubaz Zielona Góra


4. Duda Development Cieśiółka Auto Group Unia Leszno


5. Motor Lublin


6. GKM Grudziądz


7. TAURON U24 Włókniarz Częstochowa


8. KS Toruń


9. U24 Beckhoff Sparta Wrocław
 
Bauhaus-Ligan
1. Vastervik Speedway

 


 

2. Dackarna Malilla


3. Indianerna Kumla 

 

4. Lejonen Gislaved

 


5. Piraterna Motala

 

6. Rospiggarna Hallstavik


7. Smederna Eskilstuna

 



SGB Premiership

1. Oxfrod Spires  7  +8
2.  Ipswich Witches  2  +12
3.  Leicester Lions  1  2  +5
4.  Sheffield Tigers  1  2  -4
5.  Birmingham Brummies   1  1  -4
6.  King's Lynn Stars  1 -5
7.  Belle Vue Aces  0 -12

 

Klasyfikacja SGP
1.  Bartosz Zmarzlik 158
2.  Fredrik Lindgren 150
3. Martin Vaculik 125
4. Jack Holder  123
5. Leon Madsen 111
6. Robert Lambert 108
7. Daniel Bewley 104
8. Jason Doyle 96
9.  Max Fricke 83
10. Patryk Dudek 76
11.  Tai Woffinden 64
12.  Mikkel Michelsen 56
13.  Kim Nilsson 44
14. Maciej Janowski 43
15.  Anders Thomsen 36
Klasyfikacja SEC
1.  Mikkel Michelsen 52
2.  Leon Madsen 44
3.  Janusz Kołodziej 42
4.  Patryk Dudek 33
5.  Andrzej Lebiediew 33
6.  Dominik Kubera 30
7.  Kai Huckenbeck 30
8.  Kacper Woryna 27
9.  Antonio Lindbeack 25
10.  Dimitri Berge 24
11. Adam Ellis  22
12.  Andreas Lyager 20
13.  Szymon Woźnia6 18
14.  Grzegorz Zengot 16
15.  Vaclav Milik  16
16.  Jan Kvech  13
17.  Niels Kristian Iversen 9
18. Maksym Drabik 9
19.  Timo Lahti 5
20.  Norick Blodorn 3

 

Klasyfikacja IMP
1.
Bartosz Zmarzlik 50
2.
Maciej Janowski 35+3
3. Patryk Dudek 35+2
4. Jarosław Hampel 30
5. Janusz Kołodziej 28
6. Oskar Fajfer 25
7. Szymon Woźniak 25
8.  Kacper Woryna 23
9. Krzysztof Buczkowski 19
10. Przemysław Pawlicki 17
11. Dominik Kubera 15
12. Wiktor Lampart 14
13. Piotr Pawlicki 14
14. Wiktor Przyjemski 14
15. Wiktor Jasińsk 11
16. Mateusz Cierniak 10
17.  Jakub Miśkowiak 6
18.  Marcin Nowak 6
19. Adrian Gała 1
20. Mateusz Świdńicki  1
21. Bartłomiej Kowalski 1
22.  Hubert Łęgowik  0
Partner

 

 

http://atlantistsl.com

Ostatni wywiad
   Sam Masters: Prezes Knop sam zakupił mi silnik

Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.

  Więcej wywiadów
Ostatni felieton
   Pierwszy sezon bez Rosjan w polskich ligach (felieton)

W niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn. 

  Więcej felietonów
Ostatni artykuł
   Niezbędnik Żużlowy już w sprzedaży

Absolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.

  Więcej artykułów
Design by Danno - Copyright by eSpeedway.pl - Engine by wmaster.eu